Błędy w książkach – co powoduje porażkę tytułu?

O błędach co prawda już pisaliśmy, jednak dziś spróbujemy Wam przedstawić nasze top 5 błędów, które mogą spowodować, że książka może trafić do kosza redaktora. Jesteście ciekawi co jest uznawane za najgorsze błędy? Zerknijcie poniżej!

 

Miejsce 5: Błędy interpunkcyjne

Chociaż są drażniące dla redaktorów, większość czytelników ich nawet nie zauważa. Interpunkcja współcześnie jest coraz bardziej zapominaną sprawą, co w sumie nie jest najlepszym zjawiskiem. Niewiele osób potrafi poprawnie postawić przecinek, nie mówiąc już o tym, że mało kto używa prawidłowo średnika czy myślnika. No, ale… da się z tym przeżyć, a i książkę przeczytać się da.

 

Miejsce 4: Błędy rzeczowe

Dlaczego dopiero na 4 miejscu? Wydawać by się mogło, że nie ma nic gorszego od faktu, iż w danym mieście występuje/nie ZOO czy gmach danej instytucji. Ze strony redakcji jest to błąd wręcz niewybaczalny, świadczący o ignorancji i braku wiedzy autora. Jednak ze strony czytelnika? O ile akcja nie dzieje się w dużym mieście i nie zmienia się jego punktów charakterystycznych, to często jest to niezauważalne. Mało który odbiorca bierze książkę i zaczyna wyszukiwać, czy aby na pewno takie miejsca/wydarzenia miały miejsce. Owszem, zdarzają się takie osoby, jednak nie łudźmy się – o ile nie jest to powieść faktograficzna, nie musimy się tak bardzo obawiać błędów rzeczowych.

 

Miejsce 3: Błędy stylistyczne

Coś, co już wkracza w poważne obszary. Stylistyka to jeden z ważniejszych elementów utworu – ona decyduje o tym, czy książkę w ogóle da się przeczytać. Dlaczego więc miejsce 3? No cóż, każdy z nas miał kiedyś w ręku książkę, którą się trudno czytało, a była uznawana za absolutny bestseller, klasyk gatunku, etc. Widocznie więc styl nie jest do końca tym, co całkowicie dyskwalifikuje książkę u wydawcy. Chociaż dla czytelnika może to być czasami prawdziwa katorga.

 

Miejsce 2: Błędy ortograficzne

Nie, nie i jeszcze raz nie! Błędy ortograficzne to coś, co powinno całkowicie dyskwalifikować książkę, jednak jak sami dobrze wiemy, korekta czasami nawala i pewne byki są przepuszczane. Jednak nie ukrywajmy – tekst usłany „wogulami”, „widzimisiami” czy też „kturymi” to absolutny horror, który sprawia, że redaktor po prostu wyrzuca książkę do kosza. Po co ma się użerać, skoro dana osoba nawet nie potrafi użyć korekty w wordzie?

 

And the winner is… błędy logiczne

Nasz absolutny numer jeden. BŁĘDY LOGICZNE. Coś co sprawia, że czytelnik ma klasycznego karpika, bo nie potrafi rozeznać się w akcji. Na szczęście tego rodzaju książki naprawdę rzadko przechodzą przez ręce redaktorów i są puszczane do wydania. Nie mówimy tu o celowym tworzeniu abstrakcji jak u Gombrowicza czy Masłowskiej, tylko o błędy, których sam autor nie potrafi wytłumaczyć. Przykładowo: bohater biegnie ulicą, ściga kogoś a w następnej scenie pije herbatę. Zero wyjaśnienia kogo i dlaczego gonił oraz czy w ogóle dogonił. Potem znowu – główna bohaterka jest brunetką w stylu wampa, dwie strony dalej jest opisywana jako słodziutka blondynka.

 

A jakie jest Wasze top 5 błędów w książkach?

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *